Witamina D nie bez powodu nazywana jest witaminą szczęścia. Odpowiada za tak wiele funkcji organizmu, że przez niektórych nazywana jest hormonem. Jednocześnie szacuje się, że większość ludzi posiada bardzo duże niedobory tej witaminy – liczne badania mówią, że w naszym kraju jest to nawet 90% populacji.
Słońce jest niezastąpione
Witamina D powstaje w naszej skórze na skutek działania promieni słonecznych. Niestety położenie geograficzne sprawia, że w Polsce tylko przez kilkanaście dni w roku (przy odpowiednich warunkach) jesteśmy w stanie wytworzyć odpowiednią ilość słonecznej witaminy. Wiele osób błędnie twierdzi, że opalanie w solariach jest w stanie zastąpić nam naturalne słońce. Niestety, choć istnieją solaria wyposażone w odpowiednie lampy, które mogą wpłynąć pozytywnie na wytwarzanie witaminy D – są one rzadkością. Dlatego słoneczne dni warto spędzać na świeżym powietrzu, a w razie potrzeby warto rozważyć suplementacje.